Dotarł do mnie news o zapowiadanych w najbliższy piątek blokadach dróg przez rolników na wzór tych w Niemczech i Francji w poprzednim miesiącu.

source: https://www.tygodnik-rolniczy.pl/wiadomosci-rolnicze/rolnictwo-w-polsce/wielki-protest-rolnikow-w-polsce-9-lutego-gdzie-ciagniki-zablokuja-drogi-aktualna-mapa-2502685

Portale informacyjne powołują się na dwie organizacje, pierwsza z nich to EUnitedAgri i nie mogę jakie to jest gówniane, że nawet nie chce im się brać zdjęć na wolnej licencji tylko używają grafik generowanych przez link 1 link 2

Druga organizacja to Instytut Gospodarki Rolnej, brzmi naukowo, ale to prostu stowarzyszenie założone przez Szczepana Wójcika, lidera branży futerkowej. Zainteresowania think-tanku to nie tylko polityka rolna i chwalenie rosyjskiego rządu link, ale także migracyjna link, a jednym z pierwszych artykułów na stronie było straszenie jedzeniem robali w lutym 2023 link

Nie udało mi się znaleźć żadnego dzisiejszego newsa, który powoływałby się na NSZZ Rolników Indywiualnych “Solidarność” a to w sumie oni zapowiedzieli strajk tydzień temu link

Nie mam pojęcia, czy wszystkie z zapowiedzianych demonstracji się odbędą, ale tych zapowiedzianych przynajmniej na mapie jest sporo, no ale trochę mnie to przeraża, że takim zerowym wysiłkiem można podburzyć rzesze ludzi do protestów i to w sumie wbrew własnemu interesowi w dłuższej perspektywie, bo oprócz kwestii właściwiej dla danego kraju jak dopłaty do rolniczego diesla w Niemczech czy cło na produkty rolne z Ukrainy w Polsce zawsze jako motywacja przewija się polityka klimatyczna UE.

  • dj1936@szmer.info
    link
    fedilink
    arrow-up
    1
    ·
    edit-2
    9 months ago

    Toż to kułaki! A kułak to samolub i sknera, „który trzyma w garści całą wieś”. ;)

    • LukaszWyrak@szmer.info
      link
      fedilink
      arrow-up
      3
      ·
      9 months ago

      Rolnictwo UE to nie są zapatystowskie kooperatywy. To są prywatne firmy wyzyskiwujące pracowników sezonowych. Bardzo czesto powiązane z branżą mięsną. To właśnie produkcja mięsa była głównym beneficjentem unijnych dotacji rolnych. KE chce to trochę ukrócić w ramach polityki klimatycznej i zaczął się raban. Niedawno KryPol pisała jak wielkim hamulcowym polityki klimatycznej będzie branża mięsna i te protesty producentów rolnych to dopiero początek.